Spontanicznie zasiadłam przed compikiem, spontanicznie założyłam bloga i spontanicznie nadałam mu taką nazwę.
Droga Izo, spontanicznie mnie zmotywowałaś:) Bez namysłu, bez planu, ale czyn wielki się za tym kryje.Teraz to muszę się wykazać, żeby wstydu nie było;)
Załapię się jeszcze na styczeń. Uff... wysyłam pierwszego posta:)pozdrawiam
Hurra! Udało Ci się. Gratuluję!!
OdpowiedzUsuńŻadnego wstydu nie będzie. Cieszę się bardzo. Znalazłam Cię bo dołączyłaś do obserwatorów.
Pozdrawiam Cię i życzę dużo radości płynącej z spontanicznego blogowania.
Buziaki dla Robercika.
Iza
Dziękuję Ci Izo za komentarz. Jestem mile zaskoczona, bo nie spodziewałam się, że tak szybko pojawi się pierwszy komentarz:)Póki co wgryzam się w wolnych chwilach w tajniki blogowania.
UsuńCieszę się, że to ja mogłam napisać Ci ten pierwszy komentarz. Piękny nagłówek sobie dodałaś. Ma takie ciepłe barwy i ta stópka kochana. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa też się cieszę, że Twój komentarz był tym pierwszym:)w końcu to Ty mnie zmobilizowałaś:)Nagłówek zmieniłam. Robiłam go wczoraj w nocy, ale jakoś nie do końca mi odpowiadał, bo chciałam, żeby było seledynowo. Dziś popstrykałam parę nowych fotek i zrobiłam od nowa;)
OdpowiedzUsuńGratuluję i jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńPiękny nagłówek i baaardzo apetyczny wątek.
Czekam z niecierpliwością na dalsze wpisy,pozdrawiam i całuję.
Mama
Dziękuję bardzo:)Miło, że do mnie zajrzałaś:)Buziakujemy z Robercikiem
UsuńJa też gratuluję i czekam na wpisy :-))
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam. Obmyślam właśnie kolejnego posta:)
UsuńCześć!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, ze uczysz synka od najmłodszych lat
wszystkiego, czym Ty się zajmujesz; to z pewnością będzie
procentowało w przyszłości.
Posyłam Wam całuski i chętnie zajrzę jeszcze raz na Twojego bloga, by przeczytać i zobaczyć co wymyśliłaś.
pozdrawiamy:) i buziakujemy:)
Usuńwitam.. ja też zaczęłam swoją przygodę z blogowaniem...zajrzałam do Ciebie i już na pewno będę stałym bywalcem:)
OdpowiedzUsuń